Są gracze, którzy po latach spędzonych przy konsoli przesiedli się na peceta i doszli do wniosku, że już nigdy nie wrócą do Xboxa czy PS-a. Z drugiej strony są ci grający od dziecka na komputerach, przechodzący do obozu konsolowego. Pytanie, co ma zrobić osoba, która chce zacząć lub wrócić do gamingu i stawia sobie pytanie: komputer czy konsola do gier? Kogo słuchać? Jakie plusy i minusy mają oba rozwiązania?
Co przemawia za konsolą do gier?
Pierwszym argumentem za tym, by kupić konsolę zamiast peceta jest cena. Nawet najnowsze konsole będą mniejszym wydatkiem niż komputer przystosowany do gier – zwłaszcza, gdy oprócz jednostki centralnej musisz zainwestować również w monitor. Drogie są też laptopy gamingowe, o ile oczywiście mówimy o sprzęcie dostosowanym do „uciągnięcia” nowych gier na wysokich ustawieniach graficznych. Poza tym, nie musisz kupować nowych modeli konsol, PS3 albo Xbox 360 nadal są znakomitymi platformami do grania, a ich cena jest znacznie bardziej przystępna.
Największą przewagą Playstation i Xboxa w sporze komputer czy konsola jest jednak uniwersalność tej drugiej opcji. Gry na PC są robione tak, by działały na przyzwoitym sprzęcie, ale nigdy nie masz gwarancji, że nowy tytuł będzie miał satysfakcjonującą płynność, jakość tekstur lub ilość detali – może się okazać, że Twoja karta graficzna i procesor nie wystarczą, by grać na pożądanych ustawieniach. A raczej należałoby powiedzieć, że z czasem na pewno się tak stanie. Pod tym względem konsole są bardzo wygodnym rozwiązaniem. Po prostu raz kupujesz sprzęt, a przez kolejne kilka lat masz pewność, że każda gra będzie działać płynnie i wyglądać tak, jak przewidział producent.
Na konsoli praktycznie nie zdarzają się też sytuacje, w których gra nagle przestaje działać albo nie chce się uruchomić – na PC czasem brakuje najnowszego sterownika, antywirus może coś zablokować, właściwa rozdzielczość nie chce zaskoczyć… takie „niespodzianki” są zwykle do przezwyciężenia, ale mogą irytować kogoś, kto po całym dniu nauki lub pracy po prostu chce sobie pograć.
Zastanawiając się nad zakupem komputera albo konsoli do gier, warto też wziąć pod uwagę, że nowe modele konsol to platformy multimedialne, na których można nie tylko grać, ale też oglądać i wypożyczać filmy.
Co przemawia za pecetem do gier?
Konsola ma mocne argumenty po swojej stronie, a czym może przekonać Cię pecet? Najważniejszym plusem komputerów jest możliwość grania w gry wyglądające lepiej niż na konsolach. Jest to kwestia sporna, ale nawet najwięksi konsolowi maniacy muszą przyznać, że z czasem pecety wyprzedzają aktualną generację konsol i jakość na dobrym PC jest po prostu wyższa. Oczywiście, by komputer dorównał najnowszym tytułom, powinien być regularnie modernizowany. To wada dla tych, którzy nie lubią myśleć o zmianach podzespołów, ale zaleta dla wszystkich geeków i fanów moddingu. Komputer czy konsola do gier? Niektórzy komputerowcy nie potrzebowaliby „gier” w tym pytaniu, bo samo dobieranie sprzętu i ciągłe poprawianie parametrów pracy jest dla nich równie dobrą rozrywką.
Otwarta architektura peceta pozwala też na zmianę parametrów pod konkretną grę. Jeśli np. chcesz wyśrubować swoje wyniki w Counter Strike’u, możesz tak skonfigurować sprzęt, by liczba klatek na sekundę przekraczała 200 FPS. Na konsoli tani wynik jest nie do osiągnięcia. Jesteś skazany na stałą liczbę klatek, pod którą optymalizowane są konsolowe tytuły.
Niewątpliwą zaletą PC jest też możliwość wykorzystania sprzętu do wielu różnych zastosowań. Na konsoli nie napiszesz referatu i nie będziesz wygodnie rozmawiał na Messengerze, więc PC i tak jest Ci potrzebny.