Możemy ostatnio obserwować dość ciekawą, a dla niektórych nawet zaskakującą sytuację. Chodzi o to, że mimo pewnych trudności, jakie pojawiły się w następstwie ogólnie światowego kryzysu ekonomicznego, w Polsce wcale nie maleje popyt na różnego rodzaju komercyjne usługi bankowe, w tym na takie usługi, jak coraz bardziej popularne kredyty gotówkowe. Z czego może wynikać ta sytuacja. I czy naprawdę mamy tutaj do czynienia z czymś tak bardzo zaskakującym, czy też raczej w omawianym zjawisku raczej nie ma niczego dziwnego. Postarajmy się nieco bliżej przyjrzeć całej tej sprawie. Wiarygodne dane i statystyki, publikowane przez odpowiedzialne podmioty i instytucje zajmujące się monitoringiem polskiego sektora takich usług bankowych, jak na przykład kredyty gotówkowe, pokazują wyraźnie, że wskazany sektor rozwija się bardzo dynamicznie. Niektórzy widzą w tym przejaw jakichś głębszych, bardziej utajonych procesów świadomościowych, jakie miałyby zachodzić w naszym społeczeństwie, jednak wydaje się, że trafne wyjaśnienie tej „zagadki“ jest o wiele prostsze: po prostu nasz kraj nie został zbyt mocno doświadczony przez kryzys, i w związku z tym sytuacja ekonomiczna Polaków jest dość komfortowa.
