Niektórzy rodzimi komentarzy i eksperci kulinarni są przerażenie, ponieważ jest coraz bardziej widoczne, że nasza rodzima tradycja kulinarne przyjmuje w siebie kolejne wpływy, a w rezultacie przetwarza się i zmienia swój charakter, nieraz bardzo znacznie. Chodzi tutaj przede wszystkim o rozmaite inspiracje różnymi dalekimi i, zdawałoby się, całkowicie obcymi nam prądami, takimi jak na przykład kuchnie orientalne, gdzie zamiast naszych raczej ciężkich mięsiw mamy różne oliwki, zioła, owoce i egzotyczne przyprawy. Owi kulinarni puryści, jak nazywają ich niektórzy, uważają że owe inspirowanie się obcymi kulturami kulinarnymi jest lub przynajmniej może być bardzo szkodliwe dla naszej rodzimej tradycji kulinarnej, i że nie jest wcale potrzebne, aby wprowadzać u nas takie „wynalazki“, jak na przykład coraz bardziej popularne zioła czy przyprawy orientalne. Jednak sprawa jest o wiele bardziej złożona, i nie można sprowadzić jej do dylematu, czy powinno się, czy też się nie powinno korzystać z takich urozmaiceń, jak wspominane zioła czy przyprawy orientalne. Ale o tym opowiem dopiero przy okazji następnych tekstów.