Czasami włosy są tak zniszczone, że jedyne co nam wówczas pozostaje, to albo je ściąć, albo poddać się specjalnemu zabiegowi fryzjerskiemu polegającemu na dostarczeniu włosom keratyny.
Tego typu zabiegi stały się niezwykle popularne przez ostatnie lata, toteż ich cena również znacznie się obniżyła. Nie ma się z resztą czemu dziwić, że tak wiele kobiet zdecydowało się na zabieg keratynowy skoro nie dość, że ratuje on od przymusu obcięcia nierzadko zapuszczanych latami włosów, ale dodatkowo sprawia, że wyglądają one jak z reklamy. Istnieje także możliwość prostowania włosów takim zabiegiem co powinno ucieszyć osoby posiadające kręcone lub falowane włosy, a pragnące je mieć jak najdłuższe bowiem jak wiadomo wyprostowany włos jest włosem dłuższym! Zabieg keratynowy poleca się każdej osobie zmagającej się z suchymi, matowymi, zniszczonymi, a tym samym łamliwymi włosami. Oczywiście na taki zabieg możemy się również zgłosić jeśli po prostu chcemy poprawić kondycję włosów po okresie wakacyjnym lub po ich farbowaniu.
Jak jednak wygląda sam proces nakładania keratyny?
Przed przystąpieniem do zabiegu fryzjer oczyszcza nasze włosy specjalnym szamponem, a w kolejnym kroku aplikuje na nie ampułkę zawierającą skoncentrowane składniki aktywne. Zadaniem keratyny jest naprawa mikrouszkodzeń naszych włosów i sprawienie, aby nie tylko wyglądały na piękne i zdrowe, ale również takie właśnie były. Zabieg keratynowy wykonuje się na ciepło, bowiem wysoka temperatura sprawia, że składniki od razu „wsiąkają” w nasze włosy.
Warto także wspomnieć, że sama keratyna występuje naturalnie w naszych mieszkach włosowych i jest również budulcem naszego włosa. Kiedy zatem nasze włosy matowieją lub zaczynają przypominać tzw. siano oraz wypadają, może być to znak, że brakuje im właśnie keratyny. Keratynę tracimy ze względu na czynniki atmosferyczne: wysoka temperatura, słońce oraz promieniowanie UV niestety niszczą nasze włosy. Ponadto nasze włosy niszczeją także pod wpływem ich ciągłej kaloryzacji oraz stylizacji. Zabieg keratynowy nie dostarcza zatem włosom obcego składnika, lecz naturalnie w nich występującego co oznacza, że jest dla nas bezpieczny.